początek

Sempaj

Pamięta ktoś z was swoją pierwszą serie anime, jakie mieliście wrażenia gdy ją oglądaliście i czy wracacie myślami do tego czasu gdy po raz pierwszy włączyliście telewizor czy komp. i z niecierpliwością oglądaliście następne epik. Ja musze się pochwalić że pierwsze anime które oglądałem to Czarodziejki z kosmosu czy coś w tym stylu Very Happy

leciał zawsze na Polsacie chyba ok. 15 i zawsze dzień w dzień latałem go oglądać.

chicken

A nie czarodziejki z księżyca czasem? Moją pierwsza animką był Dragon Ball.

Sempaj

Jesteś boski dzięki za podpowiędź bo kurcze z główki mej słodkiej wyleciało he he

Hisana

hehe najdokładniej ująć to Sailor moon:)(czarodziejka z księżyca), oczywiście było kila serii to było moje pierwsze anime, potem Dragon Ball, potem naruto, bleach i inne już tyle tego było że nie wiem w jakiej kolejności

kujon

Moje pierwsze spotkanie z anime odbyło się ładnych naście lat temu. Przeglądając po kanałach przypadkowo trafiłem na "dziwną kreskówkę" o nazwie "Gigi La Trottola" już po kilku minutach oglądania wiedziałem że jest to coś bardzo interesującego, duża dawka humoru, wciągająca fabuła, praktycznie wszytko czego brakowało innym telewizyjnym produkcją. Wkrótce potem zostałem fanem starej Szweckiej ekranizacji książki "Cudowna podróż" aż w końcu parę lat później na łamach tvn'u w dobrze znanym paśmie "Bajkowe Kino" zaczęli emitować takie hiciory jak Superświnka, Konan, etc które zawsze po powrocie ze szkoły oglądałem z zapartym tchem, czekając z utęsknieniem do następnego odcinka xD
Tak jeszcze trochę offtopując na koniec, wiele lat później po obejrzeniu setek serii żadne nie zostawiło po sobie tylu dobrych wspomnień co starocie z dzieciństwa Very Happy

Lukix

Super świnka. Leciała pamiętam w "Bajkowym Kinie" na TVN'ie. Ehh... to były czasy, z chęcia sobie bym obejrzał seryjke jeszcze raz.

Asuka

Hmmm niech pomyśle chyba czarodziejka z księżyca, raczej na pewno to było to i jeszcze pokemony to był hicior na masową skale Very Happy

ja ile ja miałam wtedy lat byłam młoda ha ha normalnie wspomnienia wracają Razz

Niniusz

Powiem tak: na początku były "pokemony" a pozniej to jużz górki xD
Można powiedziec, że sie zakochałem ^^ i mi zostało

!Whistler

oczywiście o 15 na polsacie przed batmanem leciała sailoor moon z tak kiepską grafiką, że wolałem odpalić pegazusa, ale sie oglądalo, no a potem doszedl dragon ball. Ale prawdziwy powrót do anime w wielkim stylu zaczął się, gdy pytalem się kumpla czy nie męczy go oglądanie "chińskich bajek", a on do mnie bym obejrzał pare odcinków pierwszej byle jakiej serii. W necie natrafiłem na odcinki Green Green. Miało być pare odcinków, a połknąłem całą serię na raz i ściągnąłem blyskawicznie OAVki. No i się zaczęło, sentyment mam do dziś, obejrzałem chyba setki anime do tej pory, a gdy ktoś mówi "chińskie bajki" to poprawiam go na "japońskie anime". Czasami lepiej poprawić go za pomocą piąchy.

Vivi

Dragon Ball... Ojjj to były czasy...

Sempaj

ja troszkę liznąłem Dragona ale jakoś nie dobrnąłem do końca Very Happy

mało jest w ogóle ludzi co mają za sobą całość bez ominięcia jakiegoś epika Razz

piory22

Kurde co tam bylo pierwszego ;p;p kiedys troche tego lecialo na Poloni pamietacie ??? General Dajmos, Jataman, Sali Czarodziejka, Czarodziejka z Ksiezyca. Ale cos mi sie wydaje ze DB chyba.

sasuke

moim pierwszym anime były pokemony a potem yugioh i naruto no i teraz tak jakoś leci
;D

Hisana

o po DB były pokemony

Gau-Gau

na początku to się oglądało to co w TV szło : DB, Slayers, SailorMoon, Soul Hunters, rycerze zodiaku, potem byly jeszcze pokemony no i tak sie zaczelo ;p

lastgremlin

oczywiści pierwszy był dragon ball i super świnka(inne animce jakos mnie nie kręciły) no potem był boom na pokemony. a potem to już poszło Smile

Luk4S

Moje pierwsze anime to oczywiście Dragon Ball, potem... tak... Dragon Ball Z i GT, i wtedy się zakochałem w takich "bajkach", potem żalowe pokemony, ale jak nie było nic innego to wiadomo... później czarodziejki z księżyca... potem DŁUUUUUUUUUUUUUUUUUUGO nic... i wkońcu naruto, bleach, a potem... eheh Green Green Smile

Sempaj, ja dragon ball oglądałem całe, nie pominąłem żadnego odcinka. Całe DB obejżałem chyba z 5 razy Smile

2x w TV i 2x po polsku na kompie, i 1x po japońsku, a i tak oglądałem jeszcze DBZ po angielsku Smile

Malakid21

Hmm moim pierwszym anime był DB, albo Rycerze Zodiaku.