Forum www.anime-online.info.pl Strona Główna
Zaloguj

Rebuild of Evangelion v1.01: You're (not) Alone

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.anime-online.info.pl Strona Główna -> Recenzje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sacredus



Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hinamizawa :D

PostWysłany: Pią 14:51, 22 Sie 2008    Temat postu: Rebuild of Evangelion v1.01: You're (not) Alone

>> Data Premiery - 01.09.2007 <<
>> Typ Produkcji - FILM KINOWY <<
>> Ograniczenie wiekowe - 18+ <<
>> Gatunek - Dramat, Tragedia, S-F, Psychologiczne, Mechy <<
>> Produkcja - Gainax <<
>> Wydawca - Vision Anime-Gate <<


"Like an Angel with no sense of mercy, Rise, young boy, to the heavens like a legend"

Zwykle moje recenzje zaczynałem od przybliżenia opowiedzianej historii jednak ta recenzja będzie się odrobinę różnić od moich poprzednich tekstów. Po pierwsze dla tego, że trudno, chociaż nie usłyszeć o Neon Genesis Evangelion o obejrzeniu tego dzieła nawet nie wspominając a po drugie chciałbym przybliżyć wam ten film trochę bliżej jednak dla tych, którzy jakoś nie słyszeli o NGE postaram się opowiedzieć jego historie. NGE miał premierę 4 października 1995 roku na początku był emitowany w ramówce dla dzieci jednak nie odniósł wtedy zbytniej popularności dopiero, gdy serial przeniesiono na godziny, w którym emitowane są produkcje dla starszych widzów zyskał popularność. Dlaczego tak się stało? To proste NGE nie jest produkcją dla dzieci i tu nie chodzi o krwawe sceny czy inne, które mogą przyjść do głowy, kiedy widzi się oznaczenie "tylko dla dorosłych" prawdziwym powodem była jego treść, której dzieci po prostu nie potrafiły zrozumieć w formie może i dla nich przystępnej, ale opowiedzianej w specyficzny sposób, dzięki któremu mogę z czystym sumieniem zakwalifikować tamtą produkcje, jako dramat psychologiczny kontrowersje związane z nawiązaniami religijnymi serii też miały w tym swój udział wkońcu "skoro anioły są dobre to, dlaczego z nami walczą?". NGE ma jeszcze jedną cechę, o której muszę napisać otóż dotknęła go klątwa "kultu dla samego kultu" nie muszę się chyba rozpisywać, o co w tym chodzi prawda? Cieszę się, że odczekałem chwile przed zamieszczeniem tego tekstu, bo teraz widzę jak silna jest ta klątwa w przypadku NGE no, bo wybaczcie jak jakiś dzieciak (który nawiasem mówiąc za szczyt animacji uważa DB i Naruto) pisze jak to Gainax zrobiło skok na kasę i niszczy legendę swojego anime, to wydaje się dziwne tym bardziej, że dalej uważam że ktoś w wieku 10 lat i podobnym nie jest w stanie zrozumieć tego serialu... Więc jeśli nie znasz historii Shingiego lub jej nie rozumiesz proszę zanim zaczniesz czytać dalej zapoznaj się z "początkiem nowej ewangelii" i spróbuj ją zrozumieć i dopiero potem wróć do tego tekstu, ponieważ będę opisywał szczegóły tej produkcji i po prostu nie mogę nie pisać odniesień do dalszych odcinków a bez drobnej analizy tej produkcji ten tekst niebyły kompletny. Dlatego powtórzę, jeśli nie oglądaliście NGE nie czytajcie dalej, bo możecie popsuć sobie radość poznawania tej produkcji.

"Fly me to the moon and let me play among the stars"

Jednak zanim zacznę analizować "odbudowaną ewangelię" należałoby napisać coś o sprawach technicznych, więc pierwsze, co rzuciło mi się na oczy to bardzo dużo szegu0łowość wszystkich elementów graficznych. To jedna z najnowszych produkcji w dodatku o bardzo dużym budżecie, więc jakość rysunków i świetnie dobrana kolorystyka nie powinny dziwić, ale mimo wszystko trudno się nie zachwycić widokiem Tokyo 3 rosnącym na tle zachodzącego słońca. Teoretycznie powinienem wspomnieć o użytych efektach komputerowych.... Cóż, więc są osiągnięcie takiego poziomu graficznego jest naprawdę trudne bez komputerowego retuszu i wspomagania się grafiką 3D, której wogle się nie zauważa i gdybym nie przeczytał, że została użyta nie domyśliłbym się tego. Jeśli chodzi o udźwiękowienie to jedyne słowa, jakie przychodzą mi namyśl są naprawdę pozytywne i nie chodzi tu tylko o muzykę, ale także o efekty dźwiękowe, które robią naprawdę spore wrażenie. Zwykle w tym momencie oceniałem Opening jednak takiego tu nie uświadczymy a szkoda, bo oglądanie Openingu z NGE i słuchanie "Zankoku na Tenshi no Teze" ("Cruel Angel's Thesis") wprawiało mnie w odpowiedni nastrój podczas Endingu nie usłyszymy też "Fly to the Moon" naprawdę szkoda tym bardziej, że "Beautiful World" jakoś zupełnie nie pasuje mi do NGE...

"Jeśli to będzie chłopiec, Shinji…, jeżeli dziewczynka, Rei"

RoE jest przedstawieniem na nowo pierwszych sześciu odcinków NGE (jednak tak na prawdę czymś więcej, o czym napisze dalej), więc gdybym nie napisał o zmianach. Pierwszą zmianą, jaka rzuca się w oczy już w pierwszych sekund filmu jest kolor morza, ale o tym napisze dalej, więc może przejdźmy trochę dalej drugą zmianą wpadającą od razu w oko jest wygląd jednostki 01 dostała świecące fragmenty, które w serii NGE mogliśmy oberwać chyba tylko podczas spotkania z Kaworu w Central Dogma. Ten mały pod dział tej recenzji zacząłem od cytatu, który padał pod koniec serialu, kiedy Shinji był uwięziony wewnątrz swojego, Evangeliona w RoE padają jednak po walce z, Sachielem kiedy Shinji leży w szpitalu, co przybliżyło mnie trochę do rozwiązania "tajemnicy", czym jest seria Rebuildów, ale do tego jeszcze dojdziemy. Skoro wspomniałem już o czwartym aniele to jego wygląd ani walka z nim nie zmieniła się zbytnio… Tutaj jedna zmiany są naprawdę kosmetyczne, czyli np. ręka EVY regeneruje się biologicznie a nie jak to miało to miejsce w serii TV energetycznie drugą zmianą niestety tym razem na gorsze jest samo zaprezentowanie tej walki z ręką na sercu przyznam się, że o wiele bardziej podobała mi się retrospekcja niż takie pokazanie wszystkiego od razu pyzatym brakuje mi widoku oka Ci, którzy szkoda Shinji miałby kolejny powód do załamanie się. Jeśli jesteśmy przy aniołach to Ramiel dostał formę, w jakiej powinien zostać ukazany od samego początku, czyli istoty cztero-wymiarowej, co prawda w NGE też miał taką formę, ale tu została ona wyraźnie podkreślona i może on teraz praktycznie dowolnie modyfikować swoje ciało, więc nie uświadczymy już widoku wiertła, które pojawiło się nie wiadomo skąd. Sam widok przeciwników nie uległ zmianie jednak tej uległa już ilość samych oponentów, których będzie tylko dwanaście, co mógłbym zrozumieć, ponieważ wypadałoby po trzy anioły na film jednak Sachiel był czwartym aniołem to znaczy, że w ostatniej części będziemy mogli zobaczyć…, ale nie o tym też napisze za chwile. Zmiany dotyczące bohaterów nie są znaczne tak jak w oryginale Shinji dostaje z liścia od Rei do sceny uśmiechu też nie mam najmniejszych zastrzeżeń, ale to głównie, dlatego że się nie zmieniły za to prawdziwym szokiem było dla mnie to, że Shinji sam postanawia wrócić do Misato (to jakby zupełnie inna osoba chyba, że...). Żeby nie psuć wam przyjemności z odkrywania smaczków RoE opisze tylko tą najbardziej znaczącą zmianę, którą jest pojawianie się Kaworu już w pierwszym filmie szykują się ciekawe zmiany prawda?

"To już trzeci raz... nigdy się nie zmienicie"

Rebuild of Evangelion przynajmniej oficjalnie powstał po to by przybliżyć serie NGE młodym widzom miał być prostszy w odbiorze i wyjaśniać kilka kwestii niedopowiedzianych w anime. Jeśli sami chcecie dojść do tego, co planuje Gainax przejdźcie od razu do podsumowania, bo będę tu trochę sypał moimi przemyśleniami i spróbuje wymorzyć karty na stuł odpowiadając na pytanie, dlaczego tak naprawdę powstał RoE no, ale zacznijmy od początku. Wspomniałem już czerwonym kolorze morza, który jest wynikiem "Second Impast", jeśli zastanawiacie się skąd ten soczysty kolorek to odpowiedz jest prosta wystarczy sobie przypomnieć "Third Impact", jakiego koloru stała się ziemia? Proste prawda i wyjaśnia, co dokładnie się stało z połową ludzkości podczas "drugiego uderzenia". Cytat rozpoczynający poprzednią część tekstu nie pojawia się przez przypadek otóż mam wrażenie, że Rebuildy będą się skupiać na relacjach Shinji - Rei i mają lepiej ukazać ich psychikę przed "wielkim finałem". Zagranie moim zdaniem bardzo dobre tym bardziej, że teraz mogą w końcu ucichnąć kłótnie między fanami o to, w której z dziewczyn podkochiwał się Shinji podczas serialu nie miałem najmniejszej wątpliwości, że była to Rei (i to z wzajemnością) jednak jak dla mnie jedynym powodem, dla którego niektórzy łączą naszego "smutasa" z Asuką są prywatne preferencje niemające nic wspólnego z NGE. Skoro omówiłem już poprzedni cytat wypadałoby napisać parę słów także o tym otwierającym tą część, więc zastanawialiście się skąd się w ogóle wzięły anioły? Ja tak i teraz dzięki słowom Kaworu udało mi się, choć trochę przybliżyć do odpowiedzi no, ale jak zawsze trzeba zacząć od samego początku. Słowa te wypowiada Kaworu tuż po obudzeniu się na księżycu, co w tym takiego znaczącego? Za plecami Kaworu leży Lilith, dzięki czemu można odbierać jego słowa całkiem dosłownie to już trzeci raz, kiedy ludzkość dąży do samozagłady no dobrze skoro tak to, czym są anioły? Pamiętacie, jaki plan miało Seele? Chcieli wykorzystać Evangeliony żeby stać się czymś więcej niż tylko ludzie mieli zamiar przenieść do nich swoje dusze by żyć wiecznie... (prywatna herezja.... planem SEELE było wywołanie 3go uderzenia - EoE) Chyba już widzicie, do czego zmierzam prawda? A kim w takim razie jest Kaworu skoro zachował ludzką postać? Tu też trzeba się cofnąć do "Third Impact", dlaczego? Odpowiedz jest prosta a jest nią Shinji i jego jednostka 01 pamiętacie, co się w tedy stało prawda? Ech nie chce mi się bawić w takie zadawanie zagadek, więc napisze to od razu Kaworu był pilotem Evangeliona (kolejna herezja....) w serii ani w filmie nie było to wyjaśnione, ale sam fakt, że nasz aniołek w drugiej części zaszczyci nas widokiem swojej EVy powinien być wystarczającym dowodem. Więc w końcu, dlaczego powstał Rebuild of Evangelion? Po to żeby wyjaśnić to, co w serii nie zostało dopowiedziane i w końcu zakończyć Ewangelie tak jak na leży tu pamiętajcie, że Rebuildy będą opowiadać historie tylko z pierwszych 16 albo 18 odcinków a trzeci film zastąpi brakujące epizody i "End of Evangelion" (złączy to w spójną całość) a czwarty film ma (podobno) przedstawiać zupełnie nową historię.... osobiście nie mam nic przeciwko nowemu zakończeniu, ponieważ to przedstawione w ostatnim filmie mimo upływu lat wydaje mi się zbyt... makabryczne. Naprawdę chciałbym obejrzeć wielki Happy, End, z jakich słyną jankesi nie przepadam za romansami, ale bardzo lubię szczęśliwe zakończenia, więc może pozwolą Rei żyć razem z Shinjim (i wywalą całą walkę z Armisaelem) mam przynajmniej taką nadzieje... chociaż "nadzieja matką głupich"

"(Nie) Jesteś Sam"

Rebuild of Evangelion sam z siebie nie jest filmem wybitnym i bez odniesienia do NGE nie odniósłby większego sukcesu (a przynajmniej nie takiego), bo w końcu to magia NGE przyciągała ludzi do kina. RoE nie jest filmem złym i sam z siebie mi się podobał jednak to dopiero pierwsza część większej całości i nie mogę oceniać słuszności całego projektu pozostaje mi jedynie napisać, że pomysł z ponownym przedstawieniem tej historii mi się spodobał (choćby dla samej nadziei innego zakończenia) i nie mam najmniejszych wątpliwości, że ten film spełnia swoje zadanie, jakie by ono nie było. Wyjaśnia wiele kwestii, zarobił sporą sumę i jest prostszy w odbiorze niż seria NGE jednak to będę oceniał dopiero po obejrzeniu wszystkich czterech filmów. Jak to zakończyć? Mogę jedynie polecić obejrzenie tego dzieła naprawdę cieszę się, że Neon Genesis w końcu dostał oprawę, na jaką zasługiwał może i wywołuje wiele kontrowersji, ale z samym NGE też tak było poczekajmy na resztę filmów, bo dopiero po obejrzeniu całości będzie można coś powiedzieć o tym projekcje a póki, co wystawiam dwie oceny żeby niebyło najmniejszych wątpliwości jak oceniam ten film.

9/10


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sacredus dnia Śro 10:15, 05 Sie 2009, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.anime-online.info.pl Strona Główna -> Recenzje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin